wtorek, 3 grudnia 2013
Lola odmieniona...
Dzisiaj Lola w nowej fryzurze...
Nowe włosy przyszły już jakiś czas temu. Kolor odpowiada mi idealnie, z jakością trochę gorzej. Zdecydowanie lepsze są od poprzednich, ale przyznam szczerze, myślałam że będą lepsze. Nie wiem, może za dużo oczekuję od wiga i stąd moje niezadowolenie ;-) No nic, póki co kolor mi pasuje i fryzurka też, więc na razie zostaną...
A o to i Lola...
Zdjęcia robione przy dziennym świetle, idealnie pokazują kolor - taki jaki jest na zdjęciach, taki jest w rzeczywistości. Mnie się bardzo podoba! A Wy co sądzicie?
Tuniczka od kompletu z misiową czapką, którą prezentowała Sienna tutaj.
Ostatnio doszłam też do wniosku, że jeszcze nie zrobiłam dla Loli żadnej czapki :-( ubranka pożycza od Blythe'ek, ale czapeczkę musi mieć swoją, także już mam plany na następne dzierganie :-)
Pozdrawiam serdecznie w coraz bardziej zimowe dni!
♥
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ona jest śliczna! Bardzo jej pasuje kolor i fryzurka :)
OdpowiedzUsuńWoah! Śliczna!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna :-) taka delikatna. Czekam na czapki ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Wygląda idealnie-ślicznie i subtelnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ślicznie... tak dziewczęco :)
OdpowiedzUsuńJeju jaka ona śliczna <3 Cudny ten wig :D
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta laleczka! Wig pasuje do niej idealnie :)
OdpowiedzUsuńLola ma bardzo ładnego wiga. Pasuje jej. Wygląda w nim na taką grzeczną, skromną i poukładaną panienkę.:)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny blondzik!
OdpowiedzUsuńcudnieee! *-*
OdpowiedzUsuńJaka ona urocza! I delikatna.A w blond wigu to jej chyba najlepiej :) ...
OdpowiedzUsuńJest słodziutka!! :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń