dzisiaj na różowo...
zaraz po tym jak skończyłam dziergać sweterek rozpoczęłam pracę nad kokardką...
dosyć sprawnie poszło, ale nie miałam kiedy zrobić zdjęć i dopiero dzisiaj mi się to udało...
Bianeczka, nadal w sweterku, w którym nawiasem mówiąc bardzo mi się podoba, prezentuje swoją nową opaskę...
i więcej ujęć...
Śliczna kokardka ^^
OdpowiedzUsuńBardzo fajna opaska :-) kokardka urocza :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
słodka ta kokardka!bardzomisiępodoba!!!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za blythe, ale ta mnie urzekła ^^
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek i kokardka :)
Twarzowa ta opaska z kokardką, pasuje do sweterka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Jejciu, dlaczego ja tak późno dowiaduję się o istnieniu Pani bloga??? Balsam dla moich zmęczonych oczu!!! ;D Dalka pozdrawia i zaprasza! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog. Zapraszam do mnie http://pullipy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń