zima nie odpuszcza...
nowa czapka i szalik są jak najbardziej potrzebne...
dzisiaj na szaro...
a tak Bianeczka mi kibicuje przy pisaniu tego posta...
spogląda ukradkiem co takiego tutaj wypisuję ;-)
nie patrzy to wypisuję, że czekamy na listonosza...
na małą przesyłkę póki co, a dokładniej na dwie pary bucików, bo nie mam żadnych dla niej...
nad większą przesyłką trwają intensywne przemyślenia, bo ciężko się zdecydować ;-)
Jak zwykle cudnie :D
OdpowiedzUsuńKolor boski, srebrna niteczka dodaje uroku i świetnie pasuje do powiek B. ;)
Pierwsze zdjęcie będzie jednym z moich ulubionych :)
Widzę, że szary kolor to ulubiony kolor Bianki i nie tylko jej :)
OdpowiedzUsuńSukienka dżinsowa będzie idealna do innej czapeczki ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny piękny piękny secik :)
OdpowiedzUsuńSzalenie mi się podoba.