Ostatnio byłam na zakupach... włóczkowych zakupach.
Poszłam z zamiarem kupienia włóczki dla siebie, bo chcę zrobić szal. Ze sklepu wyszłam z szarą włóczką dla siebie no i nie mogło zabraknąć oczywiście czegoś dla lal.
Niedziela upłynęła mi leniwie i deszczowo to się zabrałam za robienie nowej sukienki.
Zaprezentuje ją....
bo sukienka kolorystycznie idealnie pasuje do jej rudych włosków...
Wygrane zdjęcie już wisi w ramce na ścianie. Cieszę się, że Wam też się spodobało i dziękuję za gratulacje. Przy najbliższej okazji czyt. przy lepszym świetle zrobię zdjęcie i pokażę gdzie zdjęcie znalazło swoje miejsce. Nie wiem tylko kiedy to nastąpi, bo ostatnie dni są deszczowe, szare i ponure. Ciężko złapać odrobinę światła do zdjęć, tym bardziej w mojej małej sypialni, ale postaram się.
Pozdrawiam deszczowo!
♥
Bajecznie piękna - ach te włóczki melanżowe, UWIELBIAM!
OdpowiedzUsuńŚliczna tunika :) idealnie jej pasuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Świetnie wygląda ^^
OdpowiedzUsuńkocham takie włóczki a u mnie ciężko je dostać ehhh, a jak już się pojawią to są grube:/ Sukieneczka śliczna, Lilce bardzo pasują takie kolory :) Uwielbiam kiteczki :)
OdpowiedzUsuńSłodka i kolorowa :3 Super :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne jest to ubranko! :D
OdpowiedzUsuńmelanż wdzięku i subtelności <3
OdpowiedzUsuńPiękna tuniczka! Uwielbiam taką mieszaninę barw :-)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! Śliczna tunika! Piękne kolory, idealnie pasują Lilce!
OdpowiedzUsuńCudowne kolorki, pięknie wyszła :)
OdpowiedzUsuń