w końcu i do nas zajrzało słońce...
szybko się spakowałyśmy i wyruszyłyśmy na spacer...
pospacerowałyśmy w drugi koniec plaży, gdzie jest bardziej kamienna plaża...
Bianka była chyba przerażona ilością tych kamieni...
ale znalazła też trochę prawdziwego plażowego piasku i tam się usadowiła na dłużej...
odpoczęłyśmy i wróciłyśmy do domu...
pozdrawiamy słonecznie... ♥
P.S.na dzisiejszy spacer ubrałam Biance nową spódniczkę, którą uszyłam korzystając z tego tutorialu...
moim zdaniem fajnie wyszła i myślę, że zacznę szyć według niego spódniczki...
Ale fajny spacer...! aż czuć z monitora tą plażę i te słońce. Sam bym tak pospacerowała, ale u nas nawet jeziora żadnego nie ma :(
OdpowiedzUsuńAle się rozmarzyłam...
OdpowiedzUsuńBlanka ma super ciuszki!
ale wam zazdroszczę!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudne!
OdpowiedzUsuńWyprawy na plażę zazdroszczę ;)
Nice shots !
OdpowiedzUsuńShe's a beautiful doll !
Plaża...cudnie, na razie można tylko pomarzyć...
OdpowiedzUsuńJa też korzystałam z tego spódniczkowego tutorialu i zgadzam się z Tobą, że fajnie te spódniczki wyglądają :)
Pozdrawiam serdecznie :0)